Klasowy teatrzyk
W dniu 18.02.2020 na lekcji języka polskiego odbyło się przedstawienie pacynkowe. Wszystkie pacynki były zrobione własnoręcznie, każda była wyjątkowa, niepowtarzalna i piękna.
Pierwsze przedstawienie było autorstwa Olka, pt. ,,Chłopiec i Wilk". Chłopiec wybrał się na grzyby. Podczas grzybobrania zgubił się w lesie. Jego babcia zamartwiała się bardzo. Po długich godzinach błąkania się po lesie, chłopiec zobaczył wilka, który był uwięziony w kolczatce. Chłopiec pomógł wilkowi i okazało się że zwierzę umie mówić i zaprowadził go do domu. Chłopiec opowiedział babci o swojej przygodzie i wszystko się dobrze skończyło.
Następne przedstawienie pt,, Szkoła” przygotowała Zuzia. Dziewczynka po raz pierwszy znalazła się w szkole. Nie wiedziała gdzie jest ale na szczęście jej nowo poznana koleżanka, pomaga jej się odnaleźć w nowym miejscu . Powiedziała jej również jak należy zachowywać się w szkole i czego nie wolno robić.
Jako trzecia występowała Elodie która pokazała nam przedstawienie pt. ,, Choroba”. Chory Miś szedł do lekarza, ponieważ źle się czuje. Pan Doktor zbadał Misia i zalecił, żeby został w domu i pił herbatę rumiankową.
Kolejne przedstawienie przygotowała Basia. Kaczka o imieniu Karolek, siedział w kącie klasy. Pani wychowawczyni starała się poprawić mu humor, poprosiła również inne dzieci z klasy, żeby mu pokazały, co wolno robić, co nie i pokazali się jak z najlepszej strony. Dzieci pokazały mu wszystko, ale Karolek nadal był markotny, więc dzieci postanowiły się z nim pobawić. Karolkowi zaczęła się podobać szkoła i ją polubił.
Piąte przedstawienie pt ,,Zabawa” przedstawił nam Staś. Dzieci wpadły na pomysł żeby pobawić się w piaskownicy, ale był mały problem, nie miały foremek, a bez nich nie można robić babek z piasku ani ciekawych kształtów . Chłopcy postanowili, że pójdą do domu jednego z nich. Gdy doszli do domu, zjedli chipsy i porozmawiali o dziadku, który przywiózł mu prezenty z Japonii. Po chwili jednak odszukali foremki i poszli się pobawić.
Następne przedstawienie przygotowała Amelka. Jej przedstawienie było o kurczakach rozmawiających o kurczakowych sprawach. Początki słów zaczynających się na ,,ko” powtarzały się np. ko-koniec, ko-koszula, ko-koronka, ko-kolorowy.
Siódme przedstawienie pt. ,, Czerwony Kapturek” prezentował Igor. Mama Czerwonego Kapturka poprosiła, żeby dziewczynka poszła do chorej babci podarować jej lekarstwa i jedzenie własnej roboty. Gdy Czerwony Kapturek wyruszyła do lasu, spotkała straszliwego Wilka. Wilk spytał gdzie idzie i się Czerwony Kapturek, na co ona odpowiedziała, gdzie idzie i gdzie mieszka Babcia. Wilk powiedział, żeby Czerwony Kapturek nazbierała kwiatków dla Babci, bo na pewno bardzo się ucieszy. Gdy tylko Czerwony Kapturek zaczął zbierać kwiatki, Wilk zniknął za drzewem.
Następne przedstawienie pt,,Jacek i Agatka idą do kina” przygotował Hugo. Jacek i Agatka spotkali się i grzecznie przywitali, po czym Jacek zaproponował wyjście do kina. Agatka się zgodziła, ale najpierw postanowiła o wszystkim postanowiła poinformować mamę.
Ostatnie przedstawienie pt. ,, Konie” przygotowałam ja, z moją siostrą, Rozalką. Dziewczynka przyjeżdża do stajni, wita się z instruktorką jazdy konnej i idzie na swój trening. Po treningu grzecznie żegna się z instruktorką i opuszcza teren stajni.
Wszyscy podczas przedstawień świetnie się bawili, ale nie obeszło się też bez tremy.
autor: Amelia Wilczek